Wiosna! Wszędzie czuję wiosnę! I będe chora :D Wczoraj potraktowano mnie fantą (dzięki Arisu :D), chciano wrzucić do basenu w wesołym miasteczku, oblano szklanką wody, oblano 2 butelkami wody (nie miałam gdzie uciekać, po czym wróciłam do domu
Nie ma to jak mieć branie... hahaha :D
Pijaczyna: O pani! Ja mam takie pytanko
Ja: Słucham pana :)
Pijaczyna: Jest pani zajęta?
Ja: Owszem. No ja miałabym nie być zajęta? Prosze pana, przecież ja taka zajebista jestem
P: Bo widzi pani, ja też jestem zajęty
Ja: Oh, to smutne, nasze drogi nigdy się nie zejdą! To takie smutne!
A poza tym siedzę z Leną :) Moja pani fotograf! Buziaki :)
Lena: Ja Czesława Śpiewa....ee...nie śpiewam! Tfu! Nie czuwam! Tfu! Nie słucham!
Ja: o.O czuwam! haha! :D
Poza tym byliśmy wczoraj całą zgrają w wesołym miasteczku. Hmm... Ale było cudownie! Te kolory :) (Te pościgi! Te wybuchy!) Zresztą, zobaczcie sami
No i oczywiście, jak mogłabym zapomnieć :D Wypadałoby pochwalić się cudownym make upem, który wczoraj sobie zrobiłam :D
wtorek, 26 kwietnia 2011
make up 7 :)
Autor: Unknown o 10:43
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Te pościgi, te wybuchy! Rozumiem, Niekryty Krytyk? :D
Ja go uwielbiam :)
Prześlij komentarz